wtorek, 26 września 2017

Gównoburza Nexium real/fake

Nexium wałek, Nexium fake...ile można wałkować to samo..

Niedawno pojawiły się spekulacje dotyczące wałka Nexium, po tym jak janusze-detektywi odkryli absurdalne zjawisko niezgodności daty na kartoniku i daty na flakonie. Skandal! Mało tego...strona nie działa, a no i oleje inne!

Chciałbym zauważyć pewien szczegół - firma Nexium NIE JEST koncernem farmaceutycznym tylko underem. Inspektorat farmaceutyczny nie robi wizyt w siedzibie firmy i nie bada zgodności dat na flakonie i kartoniku:) W związku z tym dla mnie, oczywistym jest, że producent kartonów mógł się po prostu walnąć przy wydruku, bo zgaduję że drukują to w Chinach. Zatem wielce prawdopodobne jest, że zmęczony po 30h orki, pracownik chińskiej drukarni po prostu się pomylił przy wklepaniu daty;)

Strona nie działa. No tak, przecież to całkowicie legalny interes i dziwnym jest, że z jakichś przyczyn strona mogła paść i nikt jej nie podniósł. Dziwne. Gdzie teraz będę wpisywał kody z super zdrapki doklejonej do opakowania...jaki sens ma moje koksowanie? To nic, że zajebiście się czuję i badania wykazują wysokie stężenia, ale gdzie ja sprawdzę moją lotto zdrapkę??!!! Pocieszę fanów turbozdrapek - chodzi wieść, że niedługo pojawi się strona i będzie można tam znów wydrapać odrobinę świętego spokoju.

Oleje, krzywo naklejone etykiety, różne kapsle...ręce opadają. A nie sorry, zapomniałem że Nexium to przecież apteka! Z tego co mi sąsiad mówił, rzecznik prasowy Nexium ma powołać konferencję prasową, na której sprostuje, że maszyny naklejające etykiety zostały skalibrowane poprawnie jednak wymagało to czasu bo serwisant musiał znaleźć termin i dolecieć ze Szwajcarii, bo przecież byle bubli w firmie nie ma, tylko konkretne maszyny! Konferencja przewiduje również przeprosiny z uwagi na krzywo zapięte kapsle i rozbieżności w kolorach oleju. Zarząd Nexium przewiduje wynagrodzić najbystrzejszych detektywów w postaci stanowiska specjalisty do spraw zarządzania jakością.

Kur.a ludzie...trochę ogarnięcia. To under...zdarzają się wpadki. Ważne, że działa. Czy ja reklamuję? Ja po prostu bronię brandu, który dobrze na mnie działa już dłuższy czas i chciałbym, żeby chociaż jeden z Was zrozumiał, że nawet w fabrykach BMW zdarza się wypuszczenie nowej 7mki z wadą. To się zdarza wszędzie. A co dopiero w underowych wytwórniach, cieszmy się że mamy towar który naprawdę wyrywa z jeansów.

Zdrowia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz